Plener fotograficzny na Podlasiu, to była bardzo przyjemna perspektywa spędzenia weekend'u. W ciągu dwóch dni pojeździliśmy trochę po tej cudnej krainie. Narewka, Białowieża, Hajnówka, Czerlonka, Soce, Kaniuki (kolejność przypadkowa) oraz wiele innych małych wioseczek.
Lubię tam wracać, bo piękne widoki, czyste powietrze i przemili, gościnni ludzie. Jedyny problem jest taki że, niezbyt dużo ludzi tam zostało w tych wioskach. Poniosło ich do miasta, dlatego spotkać kogoś w zwykły listopadowy, szaro-bury dzień nie jest wcale łatwo. Mimo wszystko udało się zrobić kilka zdjęć i porozmawiać z ludźmi.
Last weekend I spend in the Podlasie region near the border with Belarus. We visited many charming small villages with others photographers from my school.
I love this part of the Poland because of the landscape, fresh air and lovely people. There is just one problem here! A lot of people moved to the city and is not easy to meet someone just like that in the rainy, gray day.
Potem pojechaliśmy do wioski Kaniuki. Mieszka tam pan rzeźbiarz Włodzimierz Naumiuk. Przemiła osoba.
Then we went to Kaniuki. Another small village, where is living Wlodzimierz Naumiuk. Sculptor. Lovely person.
No i na koniec odrobina puszczy Białowieskiej. Nawet straż graniczna spisała i poinformowała o konsekwencjach przekroczenia nielegalnie granicy Białoruskiej.
and on the end some shots from Bialowieza Forest. It is an ancient woodland located between the Poland and Belarus.
That's why border guards wanted to see our ID and make sure, that we know what will happen if we cross the border in the forrest :)
koniec.
The End.
Po Twojemu Polska wygląda zawsze jakoś inaczej !!!
ReplyDeleteLepiej :)
DeleteSuper! I miejsca i ludzie i Twoje zdjęcia.
ReplyDeleteRewelacja. Bardzoooo mi sie podoba. Extra rezultat!!!
ReplyDeleteDziękuję za wasze przemiłe komentarze! :)
ReplyDeleteRewelacyjne zdjęcia! Widać na nich prawdziwe emocje.
ReplyDeletete zdjecia mają urok :) i to bardzo :)
ReplyDelete